Na pewno słyszałeś o różnych sposobach na zarabianie w Internecie. Ja próbowałem wielu metod, z mniejszymi lub większymi sukcesami. Nie ma co się oszukiwać. Większość z nich wymaga sporej pracy. Ale kiedy wykona się ją szczególnie na początku, to później jest dużo łatwiej.
Dzisiaj pragnę podzielić się z wami jednym ze sposobów pomocniczych na zarabianie kasy. Nie ma co ściemniać, że możecie zarobić na tym setki dolarów w krótkim czasie, ale dla początkujących jest to sposób łatwy i wciągający. Pomoże on wkręcić się w tematykę zarabiania w sieci, nauczy cię szukania nisz (sposobów na zarobienie), a w przyszłości (lub teraz) będzie umożliwiał dorobienie w połączeniu z innymi metodami. Na waciki też trzeba zarobić ;-) Miesięcznie zarabiam kilkanaście lub dwadzieścia kilka dolarów, ale jest to tendencja wyraźnie wzrostowa. Myślę, że do wakacji dojdę do pięćdziesięciu dolarów z tej jednej metody. A ponieważ zarabiam również w inne sposoby to ta metoda tylko ułatwia mi pracę i po pewnym czasie stała się czymś w co nie wkładam już prawie żadnego wysiłku. Dlaczego? Na czym ona polega?
Metoda ta polega na skracaniu linków internetowych w serwisie shorte.st. Każde kliknięcie w skrócony przez ciebie link i udostępniony gdzieś w sieci jest zliczane i za tysiąc kliknięć otrzymujesz ok. 2 dolary. Minimum do wypłaty to 5 dolarów. To niewiele? Dużo kliknięć? Tak się tylko wydaje. Dobra nisza daje kilkaset kliknięć w jeden dzień bez większego wysiłku w jej promowanie.
Zachęcam was do tej metody, bo gdy zaczniecie zarabiać również w inny sposób i tak będziecie musieli skracać swoje różne linki, ukrywać je, więc dlaczego przy tej okazji nie dorobić?
Zapraszam do rejestrowania się z mojego reflinka! Każdemu kto się zarejestruje z reflinka udzielę pomocy. Można po zarejestrowaniu pisać na mój adres: lukasz_lubl@op.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz